czwartek, 24 lutego 2011

Trochę staroci :)

Jakiś czas temu wpadły mi w ręce moje dłubanki krzyżykowe i nie tylko.Zupełnie o nich zapomniałam,bo wszelkie moje serwetki i obrusy (które bardzo lubię)grzeją szufladę.Dla moich małych panów to zbędny dodatek na stole,więc serwety czekają na lepsze czasy.Ale skoro już je wyjęłam, to Wam pokażę.
Na początek róże,wyszywałam będąc w ciąży.

Jak zobaczyłam te fiołki w gazecie,to stwierdziłam,że muszę takie mieć.Kanwę miałam trochę "rzadką' i nie wyszły tak ładnie jak na zdjęciu w gazecie ,ale są moje .


Tego kotka robiłam z myślą,że będzie dla mojego synka.Niestety jak tylko nauczył się mówić,bardzo zdecydowanie i kategorycznie kazał mi go schować.Ach ci faceci .

I tym sposobem miś nie doczekał się wykończenia do dziś (nawet się zrymowało ).
No i na koniec krzyżykowej przygody,chciałam Wam pokazać moje kartki świąteczne ,które robiłam sześć lat temu.Nie myślałam,że jeszcze kiedyś będę je pokazywać.Oczywiście pomijając osoby obdarowane.

poniedziałek, 21 lutego 2011

Wymiankowa torba

Dziś się pochwalę prezentem jaki ja dostałam od Kasi-tasi,której bardzo serdecznie dziękuję.Torba ręcznie malowana.W ogóle się z nią nie rozstaje :)

niedziela, 20 lutego 2011

Wymiankowa szkatułka

Chciałam Wam pokazać szkatułkę robioną na wymiankę "Rozważna i romantyczna ".Strasznie się stresowałam,bo chciałam wypaść jak najlepiej.Długo szukałam motywu,na nic nie mogłam się zdecydować,aż w końcu...sami oceńcie ;)


niedziela, 6 lutego 2011

Witajcie!

Dopiero zaczynam.Sprawy techniczne mnie przerastają,więc wybaczcie.Wygląd nie jest jeszcze taki jak bym chciała,ale dojdę do tego ;) Bloga chciałabym potraktować jako archiwum swoich prac.O sobie pisać nie lubię,ale czasem kto wie? Mam nadzieję,że będziecie do mnie zaglądać i zostawicie czasem swój komentarz.