niedziela, 23 października 2011

Frywolitkowa pleciucha..

A właściwie pleciuga .Zobaczyłam taką  na blogu u Renulka .Bardzo mi się spodobała i postanowiłam skorzystać ze schematu.Nie wiem czemu od samego początku mówię na nią pleciucha . I tak póki co, jedna jedyna w moim wykonaniu .
Kiedy ją wykańczałam,a naczekała się trochę ,bo chyba w lipcu ją robiłam , jak i kilka innych gwiazdek ;) ,
 natchnęło mnie i wykorzystałam część wzoru na skromną biżuterię.
To tyle,miłego wieczoru Wam życzę ;*

piątek, 21 października 2011

Obiecana torba

Ze spotkania , o którym pisałam w poprzednim poście.Wreszcie ją dopadłam   i aparat akurat był w pobliżu.Muszę się przyznać ,że świetnie mi służy i nawet o niej nie zapominam ;)

Ale,ale to nie koniec, powstało coś jeszcze. Na stronie Qlturka znalazłam w ten sam sposób malowaną koszulkę.Mojemu starszemu synkowi bardzo się spodobała i wspólnymi siłami (mamusia zrobiła szablon ,sama samusieńka :P a syncio bardzo dzielnie malował ) powstała ekm ,ekm ...czaszka :P .W ten sposób najmniej ulubiona koszulka stała się najlepszą .Radość dziecka bezcenna ;)

niedziela, 2 października 2011

Dziś deco :)

Ale najpierw pochwalę się.Wczoraj znów byłam na spotkaniu z forum Craftladies.Tym razem u Nami .Malowałyśmy torby.Jak zwykle atmosfera przewspaniała.Udało mi się zapomnieć o bożym świecie.Moja torbę pokażę później ,jak zrobię zdjęcie :P
A teraz mój chustecznik.Specjalnie się przy nim nie napracowałam,ale chciałam Wam pokazać jakiemu "procesowi "go poddałam.Przed pomalowaniem boki zostały wypiaskowane.
Metoda piaskowania używana jest głównie do zdobienia szkła ,robienia napisów itp.np. kieliszków, butelek,pucharów jak i luster ,szyb. Można jednak piaskować również drewno.Widziałam meble w ten sposób zrobione,efekt jest niesamowity.To tak z grubsza,teraz zdjęcia .
Przed malowaniem

i po malowaniu wyszło tak,mam pomysł na następne :)