niedziela, 23 października 2011

Frywolitkowa pleciucha..

A właściwie pleciuga .Zobaczyłam taką  na blogu u Renulka .Bardzo mi się spodobała i postanowiłam skorzystać ze schematu.Nie wiem czemu od samego początku mówię na nią pleciucha . I tak póki co, jedna jedyna w moim wykonaniu .
Kiedy ją wykańczałam,a naczekała się trochę ,bo chyba w lipcu ją robiłam , jak i kilka innych gwiazdek ;) ,
 natchnęło mnie i wykorzystałam część wzoru na skromną biżuterię.
To tyle,miłego wieczoru Wam życzę ;*

13 komentarzy:

  1. Śliczna "pleciucha" :) I chyba pracochłonna, prawda? Ja takie dzieła podziwiam z bezpiecznej odległości - piękne są, ale boję się za coś takiego sama zabrać. Skromny komplet bardzo ładny - będzie idealnym wykończeniem stroju wieczorowego (i jedynym w swoim rodzaju, nie ma opcji żeby ktoś miał coś, choćby podobnego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdolne masz rączki ELi...
    A ja...Zapraszam do zabawy i wyzwania CZAPA NA JESIEŃ :-)http://malachitowa-laka.blogspot.com/2011/10/rozowo-mi-na-jesien-i-wyzwanie-pokaz-co.html
    Pozdrawiam Sabik

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaka misterna ta gwiazdka! W dodatku 3D ;))
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochane moje bardzo Wam dziękuję,że do mnie zaglądacie i jeszcze zostawicie ślad.Buziaki dla Was :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna śnieżynka :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. cudna frywolita, ale to musi być pracochłonne...
    podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Gwiazdka boska, pracuś z Ciebie :) Biżu też bardzo ładna :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Poohatko to zasługa wzoru :P Do pracusia to mi daleko heheh

    OdpowiedzUsuń