Witajcie .Ciągle gonię,wszędzie biegiem ,życie mi ucieka wrrrr. Zaglądam do Was czasem, ale znacznie rzadziej zostawiam ślad ,wybaczcie.
W dodatku czas zapraw mi się zaczął, chociaż dużo tego nie mam.Udało mi się zaprawić czereśnie ,wiśnie ,czekają jeszcze jabłka .No i nalewkę z wiśni udało mi się zrobić.Mój M. zrobił też trochę orzechówki .W dwóch odsłonach mamy: na alkoholu i na słodko dla dzieciaków .
W tzw.międzyczasie powstały różyczki , znane Wam już ,ale tym razem w nowej odsłonie.Co Wy na to?
Mam jeszcze pytanko w kwestii kota.Jeżeli ktoś się zna ,to poproszę o radę, Kicia od samego początku psika .Dostała już 2 zastrzyki i nic ,żadnych efektów. Powiem szczerze ,że się martwię.
Buziaki ;)
Ad 1 różyczki są cudne, w każdej odsłonie, a czerwone, to już w ogóle :)
OdpowiedzUsuńAd 2 Eli, psika, a widzieliście jakąś wydzielinę z noska?? Albo czy ciężko oddycha?? Może ma koci katar?? Nasi kiedyś mieli 4x w jednym roku, dostawali Unidox w tabletkach i po około tygodniu przechodziło. Mam nadzieję, że to nic takiego i Kicia szybko wyzdrowieje!!!!
Różyczki w nowej odsłonie wyglądają cudnie! Szalenie mi się taka wersja podoba :)
OdpowiedzUsuńCo do kotka, nie pomogę - nie znam się...
Śliczny komplecik, śliczny!
OdpowiedzUsuńKasiu ,niestety ma wydzielinę z nosa i jak oddycha to czasem słychać,ale mam wrażenie ,że to przez zanieczyszczony nos.Co dostała to nie wiem,bo mój M. był u weterynarza.Będziemy musieli się wybrać jeszcze raz.
OdpowiedzUsuńPoohatku, Tobi Oxi baardzo się cieszę ,że podobają się Wam moje różyczki.Dziękuję ,że do mnie zaglądacie i pozdrawiam Was ciepło.
Szalenie wytworny komplecik . Połączenie czerwonych nici z rzemieniem i metalowymi dodatkami wyszło super.
OdpowiedzUsuńU CIebie też różane kliamty...:-)
OdpowiedzUsuńśliczne!
Czekam na adres, napisz na sclio2@gmail.com
Pozdrawiam i miłego poniedziałku!!!
na kotach się nie znam... ale na biżuterii owszem i stwierdzam, że pięknie te różyczki wyglądają... ;)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że kicia ma się dobrze?