Robiona była na szybko , bo mojej siostrze w ostatniej chwili się przypomniało , że chciałaby taką. Bez szlifowania się oczywiście nie obyło. Widzę jeszcze wiele niedociągnięć, ale czas był nieubłagany.
Wypukłości troszkę potraktowałam pastą pozłotniczą
Miłego dnia :)
bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńopakowanie świetne, róża pozłacana jest urocza
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję .
OdpowiedzUsuńTak, też zauważyłam. Dziękuję za odwiedziny i komentarz.
OdpowiedzUsuńJest niesamowita! <3
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuń