Nie wiem, czy u Ciebie już pisałam, ale kibicuję Ci... Potrzebuję "bata", żeby się zmobilizować, od dawna marzę o frywolitkowej choince.. Ale jeszcze nie w tym roku, za dużo do zrobienia, za mało czasu nawet na spanie... :( Za Ciebie trzymam kciuki :)
Szał-każdą inną zrobisz? Śliczne wszystkie!
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy u Ciebie już pisałam, ale kibicuję Ci... Potrzebuję "bata", żeby się zmobilizować, od dawna marzę o frywolitkowej choince.. Ale jeszcze nie w tym roku, za dużo do zrobienia, za mało czasu nawet na spanie... :(
OdpowiedzUsuńZa Ciebie trzymam kciuki :)
Madziu każdą inną,bo to wyzwanie.Chyba by mi się znudziło,jakbym miała wszystkie równe robić.
OdpowiedzUsuńTobi mnie też ten "bat" był potrzebny.Pamiętasz,zaczęłam już w sierpniu i co? stanęło na czterech ;) .Baaardzo dziękuję za doping...buziaki.