sobota, 13 sierpnia 2016

Wywijaski - ciąg dalszy

Zawładnęły mną ostatnio. Tym razem komplet dla kuzynki.
Taka moja kombinacja alpejska ;)
No i na koniec, jak to mówią moje dzieci- przyszła piesa lub przyszedł pieseł i skończyło się rumakowanie ;) znaczy fotografowanie :P

 Pozdrawiam i życzę miłego weekendu.

3 komentarze:

  1. Fajny komplet!!

    A piesa pomyślała, że to dla niej tak ładnie wymoszczone na trawce :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jutro się okaże, czy dobry, dzięki.

    Piesa już tak ma, że wszędzie jej pełno :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna psinka, penie zazdrosna o aparat :)
    Śliczna praca

    OdpowiedzUsuń