poniedziałek, 8 października 2018

Wachlarzyki

Wreszcie przyszedł czas na kolejne wachlarzyki. Zawieszka ma średnicę 3,5 cm a kolczyki 4,5 cm.
Powędrowały jako prezent imieninowy dla mojej siostry. Całe szczęście, że solenizantka była zadowolona ;).
Pozdrawiam :)

wtorek, 11 września 2018

Dziś mam do zaprezentowania kilka bransoletek, ale też kolczyki, które bardzo mnie zauroczyły. No i mam... swoje osobiste ;). Tak wiem, jestem monotematyczna w kolorach. No cóż stawiam na praktyczność. Srebro i czerń jak wiecie, to kolory pasujące niemal do wszystkiego.
Kolczyki zrobiłam z nici Madeira 10. Powstały dzięki TEMU filmikowi z moimi małymi modyfikacjami.


No i teraz wspomniane wcześniej bransoletki.
Zabawę rozpoczęła Alicja Wolska w grupie frywolitkowej. Nie omieszkałam spróbować #TattingWithAlicja . Poniżej wersja grupowych koleżanek.
Myślę, że jeszcze nie jedna taka powstanie :)

Ostatnio też zostałam poproszona o wykonanie różańca w formie bransoletki. Powstał z koralików Fire Polish 6mm.

Dziś to tyle. Do następnego :)




czwartek, 23 sierpnia 2018

Dywanik ażurowy

No i powstał kolejny dywanik. Nie czekałam długo, po skończeniu mojego pierwszego TU  
zamarzył mi się taki ażurowy. To było silniejsze ode mnie. Nie ważne, że akurat były największe upały i brak doświadczenia, musiałam go zrobić i już. Do jego wykonania użyłam 500 m sznurka bawełnianego o grubości 5mm w kolorze naturalnym i szydełko 12mm.
Tutorial, którym się posiłkowałam  polecam.




 Jego średnica to 116 cm mojego małego szczęścia ;) .

Do następnego :))

czwartek, 16 sierpnia 2018

Ostatnio frywolitkę trochę zaniedbałam, nic nowego nie powstaje. To co pokazuję, są to prace, które czekały dłuuugo, dłuugo na wykończenie.
 Dziś kolczyki, oczywiście z nitki metalizowanej w kolorze srebrnym i czarnym. Ozdobiłam je czarnymi kroplami fasetowymi. Wyszły dość długie, bo mają prawie 7 cm.
Niestety nie mogę znaleźć źródła, z którego czerpałam wzór. Na pewno uzupełnię.
Schemat do tych kolczyków TU .

Do miłego :)


piątek, 3 sierpnia 2018

Dywanik

Jak to mówią "muszę bo się uduszę". Ostatnio wykańczałam dwie prace, które wymagały skupienia i były przy tym praco i czasochłonne (o nich będzie później). Musiałam odreagować i zrobić "coś", gdzie efekt będzie szybki. I tak dzięki temu, pomimo upałów w niecałe 3 dni powstał mały dywanik .
Jestem z niego bardzo dumna, ponieważ zawsze mówiłam, że ja nie jestem szydełkowa , noo poza sznurami koralikowymi ;). Dywanik zrobiłam z sznurka 5mm grubości, jego średnica to 90 cm.
Oto on :)
 Leży sobie między łóżkami chłopaków. Już nie muszę się martwić, że na bosaka na zimnej podłodze muszą stać. Latem co prawda to nie przeszkadza, ale jesienią i zimą się przyda.

 Miejsce, gdzie zakończyłam pracę, ozdobiłam guziczkiem, który dostałam w gratisie wraz ze sznurkiem.
I jeszcze poglądowo zdjęcie z góry.

Do miłego :)

poniedziałek, 30 lipca 2018

Serwetki

Resztkami sił mojego laptopa, udało się wprowadzić i przygotować zdjęcia do zaprezentowania :). Z duszą na ramieniu, żeby znów mi się nie wyłączył, wrzucam szybko fotki. Dziś serwetki, które jeszcze nie ujrzały światła dziennego, chociaż robiłam je już dość dawno. Wzór został przygotowany
przez Laurę Bziukiewicz i opublikowany na grupie frywolitkowej na FB. Ich średnica to 20 cm.



 Tę natomiast robiłam wg wzoru Agnieszki Michałowskiej TU.

Reszta, to już prace z koralikami, też robione już dość dawno. Wywijaski robione z Toho 15/0 dla koleżanki.
To tyle, o dziwo komputer był łaskawy.
Do następnego :)

wtorek, 17 lipca 2018

Wachlarzyki

Wachlarzyki frywolitkowe, bardzo je polubiłam robić i nosić też ;). Powstały z madeiry 10 i 15. Jedne są wykończone,ale są jeszcze kolczyki, które czekają za odpowiednimi biglami.
Powstały wg schematu Coriny Meyfeldt TU .


Do miłego :)